Czy starszym Polakom nie wstyd?
Z jednej strony komunizm był tylko przejściowym kawałkiem historii narzuconym Polakom wbrew ich woli. Z drugiej strony trzeba przyznać, że nie każdego roku w całej Polsce wybuchały strajki i rewolty przeciw komuchom, a więc niestety trzeba stwierdzić, że przez długi czas społeczeństwo jako takie bywało obojętne względem komunizmu. Nie chcę robić offtopu, ale sprawdźmy pokrótce historię PRL w kontekście rozruchów i walk przeciw ustrojowi:
1945-1947 - wojna domowa
1948-1949 - ostatnie punkty oporu
1950 - brak większych protestów i rozruchów
1951 - brak
1952 - brak
1953 - brak
1954 - brak
1955 - brak
1956 - Poznański Czerwiec
1957 - brak
1958 - brak
1959 - brak
1960 - brak
1961 - brak
1962 - brak
1963 - brak
1964 - brak
1965 - brak
1966 - brak
1967 - brak
1968 - brak (walki wewnętrzne PZPR)
1969 - brak
1970 - rozruchy na Wybrzeżu
1971 - brak
1972 - brak
1973 - brak
1974 - brak
1975 - brak
1976 - protesty robotnicze
1977 - dalsza działalność KOR
1978 - brak
1979 - brak
1980 - masowe strajki
1981 - stan wojenny
1982 - stan wojenny
1983 - brak
1984 - brak
1985 - brak
1986 - brak
1987 - brak
1988 - strajki
1989 - częściowe wybory
1990 - zakończenie PZPR
Na 47 lat tylko przez 15 lat coś się działo. Nie wstyd?
