RKatafrakta RKatafrakta
314
BLOG

Londyn - kosmiczne ceny nieruchomości

RKatafrakta RKatafrakta Gospodarka Obserwuj notkę 2

O tym jakie są tu warunki mieszkalnictwa niech świadczy chociażby to, że pomimo, że nie tak źle mi się powodzi, to żeby koszty kwaterunku nie zabierały mi zbyt znacznego odsetka dochodów, to z małej 18-metrowej kawalerki (tzw. studio, choć ja to bym raczej określił mianem klitka) musiałem się przenieść do pokoju w piwnicy; w mieszkaniu, gdzie oprócz mnie mieszka jeszcze 5 innych osób (na szczęście sami Polacy). Może tyle tylko, że zamieszkiwana przeze mnie okolica przylega do samego centrum - E2, wcześniej N1, parę minut autem lub na piechotę pół godziny do Tamizy. Ale nie zmienia to faktu, że ogólnie ceny wynajmu w obrębie całego Wielkiego Londynu są po prostu kosmiczne. O cenach kupna czterech ścian nawet nie wspominam, bo to już zupełna abstrakcja. Mała kawalerka do 20 m2? Minimum 3600 zł miesięcznie + rachunki. Małe dwupokojowe mieszkanie ok. 35 m2? Minimum 5000 zł mies. + rachunki.

P.S. Do przełomu lata/jesieni kończę ten rozdział i zmywam się na stałe na kontynent.

RKatafrakta
O mnie RKatafrakta

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka